Wysoki wzrost zakażeń wirusem SARS-CoV-2 doprowadził do decyzji o stworzeniu kilku szpitali tymczasowych w całej Polsce.

Choć miejsca i sprzętu medycznego nie brakuje, problem jest z lekarzami i pielęgniarkami, których po prostu nie ma wystarczającej liczby.

Wojewoda małopolski wysłał do dyrektorów placówek prywatnych i państwowych pismo z poleceniem oddelegowania 10 proc. personelu oferując im m.in. do 150 proc. aktualnego wynagrodzenia, wyżywienie, zakwaterowanie oraz zwrot kosztów dojazdów.

Jak się jednak okazuje, wiele szpitali nie może spełnić tego wymogu i już teraz widoczne są braki kadrowe w prawie wszystkich szpitalach.

fot. pixabay

„W tej chwili koncentrujemy się na tym, by uruchomić kolejne 20 łóżek covidowych. To dla nas priorytet. Niestety już teraz borykamy się z brakiem personelu pielęgniarskiego. Oddelegowanie 10 proc. kadry medycznej jest dla nas niemożliwe do wykonania, ponieważ chodzi o około 70 osób” – tłumaczy dyrektor ds. administracyjnych szpitala im. J. Dietla.

W Krakowie szpital tymczasowy ma zostać stworzony w hali Expo w przy ul. Galicyjskiej.

To też może cię zainteresować: Kraków: oszuści podszywają się pod pracowników wodociągów. Spółka ostrzega i opisuje sposób ich działania

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w portalu Życie: Kraków: trudna sytuacja w Narodowym Instytucie Onkologii. Wstrzymano przyjęcia do dwóch klinik

O tym się mówi: Kraków: kobieta zniknęła bez śladu w drodze do apteki. Policja apeluje o pomoc i informacje w tej sprawie